poniedziałek, 11 marca 2013

szklarenka


Powolutku przygotowuje swoje mieszkanko do Wielkanocy.... kupiłam sobie szklarenkę no i powstawiałam   
              do niej kilka rzeczy...walizka też otrzymała przystrojenie i tak jeszcze popstrykałam moje
                           mieszkanko !!!!.Dzisiaj skromnie piszę ponieważ nie mam zbytnio czasu... ,
                                        ale już niedługo nadrobię straty związane z tak krótkim opisem !!

























                                                    Mój salonik jeszcze go dopieszczam....



                                            Walizka troszeczkę z wiosennym przyodzieniu !!!!



                                        stół i krzesła do wymiany,ale to jeszcze potrwa...







                                           

środa, 6 marca 2013

środa,6 marca 2013

Moje Zdobycze :):)


             Postanowiłam wybrać się z córeczką na targ staroci ,chodziliśmy i nic nie mogłam kupić
aż Martusia mówi mamusiu choć zobacz jakie ładne kubeczki na mleczko....poprostu śmiały się do mnie
kup nas - całą czwórkę -kupiłam,ale pod stertą koronek ujżałam oto cóź-skarpetki robione albo na drutach -szydełku....nowe nie używane koszt ich był śmieszny :):):) 3 zł za parkę....pomyślałąm sobie ,że jak kupię jeszcze atrapę kominka to je powieszę na Boże Narodzenie ....ale wyszłam za daleko z tymi świętami...przecierz będą teraz św.Wielkanocne,tak poprostu się trafiły i jestem dumna z upolowanych zdobyczy dzięki mojej Najukochańszej córeczce,która dałą mi tyle szczęścia co przy jej urodzeniu..KOCHAM CIĘ MÓJ SKARBIE :):):)













te moje skarpetki ,które sie tak uśmiechały do mnie :):):)






                   
                          i tak to jest koniec moich zdobyczy na dzień dzisiejszy !!!!
                                                  miłego wieczorku życzę :):):)



poniedziałek, 4 marca 2013

maszyna do szycia :):):)

4 marca 2013 
                    

        Kupiłam sobie maszynę do szycia chociaż nie miałam nic z nią do czynienia( nigdy nie szyłam )musiał być pierwszy raz!!!!

Patrzyłam i podziwiałam kobietki,które szyły rzeczy na jednym z portali...ja też chciałam spróbować swoich sił...No to kupiłam,i uszyłam materiału poszło co niemiara,ale już są i cieszą moje oczy i dusza uradowana bo niewieżyłam w siebie..


               pokrowiec na pudełeczko z chusteczkami




                                 Tak to wyszło..męczyłam się ,ale już są i cała rodzina się cieszy :):):)





           biała poduszka -- poświęciłam 3 dni aby ją uszyć



                zaczęłam kochać szycie... może następne moje szycia będą ładniejsze bo teraz są jeszcze
                                                                 nie dopracowane !!!!!